Na półkach sklepowych można doszukać się wielu poradników twierdzących, że nauka słówek może być procesem szybkim. Brzmi to oczywiście bardzo zachęcająco. Czy jest to jednak realne?
Nauka słówek, szybko i skutecznie?
Wszystko zależy, oczywiście, od szczegółów. Dla osoby początkującej lub takiej, która nie miała jeszcze kontaktów z językiem, może to być kuszące… jeżeli ma na myśli małą liczbę słówek. Jeżeli jej nauka słówek ma spełnić tylko niskie oczekiwania, satysfakcjonuje ją na przykład liczba dwudziestu wyrazów dziennie, to owszem, można zrobić to szybko. Jest nawet szansa, że jeśli powtórzy te słówka, to coś z tego zapamięta. Gorzej, jeżeli chcemy uczyć się języka kompleksowo. Jeżeli nie satysfakcjonują nas suche zwroty lecz możliwość ich użycia w rozmowie, to sytuacja wygląda znacznie trudniej.
Korzystanie ze słówek
Aby zabierać udział w dyskusjach, potrzebny jest nam spory zasób słownictwa. Jeżeli skupiamy się tylko na małej ilości materiału, to taka nauka słówek wiele dobrego nam nie przyniesie. Trzeba posiadać bogaty zasób słownictwa i umieć je zastosować. Niezbędna jest też znajomość reguł gramatycznych. Trzeba więc przyznać, że nie da się nauczyć języka w weekend.
Można natomiast wybrać bardziej skuteczną metodę nauki. Zamiast bezmyślnego wkuwania słówek, można uczyć się zdań i całych wyrażeń. Poprzez częste powtórki będziemy w stanie lekko przyswajać interesujący nas materiał i wzbogacać nasze słownictwo. Pomocne jest też uczestniczenie w różnych debatach. O ile przyspiesza to proces nauki, i to znacznie, o tyle nie ma metody, która gwarantuje naukę w „weekend”.